Ptyś na przestrzeni lat… czyli nasze najważniejsze rodzinne wydarzenia.
Początki „Ptysia” sięgają roku 1971, kiedy uzyskałem dyplom mistrzowski. Uczyłem się, pracowałem i zdobywałem doświadczenie pod okiem szefa Stanisława Kozery.
W 1972 wspólnie z ukochaną żoną Zosią rozpoczęliśmy naszą przygodę z produkcją słodkości. Na początku były to lody. Pewnie wielu z Państwa pamięta jeszcze do dziś ich smak i kolejkę „pod kasztanem”. Były to czasy kiedy, na każdy najmniejszy gram cukru czy mąki, wymagane były zezwolenia, a zdobycie niektórych ze składników, takich jak czarodziejska czekolada, graniczyło z cudem.
Mały lokal nie przeszkodził nam w marzeniach i rozwijaniu naszej kochanej „lodziarni”. Dzięki ogromnemu wsparciu i pomocy mojej nieprzecenionej żony zaczęliśmy piec pierwsze serniki i kołacze. Rozwinęliśmy skrzydła, w ofercie pojawiły się pączki i rurki. W tym samym roku podjąłem działania w zakresie szkolnictwa zawodowego. Przystąpiłem do Komisji Egzaminacyjnej w Izbie Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bielsku-Białej. Do dziś dnia egzaminuję przyszłych czeladników i mistrzów.
Rok 1984 był dla nas rokiem przełomowym, urodziła się nam druga córka Julianna i rozpoczęliśmy budowę zakładu przy ul. Baty. Inwestycja opłaciła się. Piekliśmy więcej i coraz smaczniej.
Klienci nas docenili. Pojawili się pierwsi pracownicy i uczniowie. Przekazywanie wiedzy zawsze sprawiało mi przyjemność. Wielu z nich zdobyło tytuł „mistrza cukierniczego” i pozostało w naszej „cukierniczej rodzinie”
W roku 1994 do spółki przystąpiła starsza z córek– Joanna wraz z mężem. Firma rozwijała się, pozyskiwaliśmy kolejnych odbiorców hurtowych oraz tworzyliśmy nowe punkty sprzedaży.
W prężnie rozwijającej się cukierni pracowała liczna załoga. Oferta wyrobów stale się poszerzała, przybywało zamówień, a sklep przy produkcji przyjmował coraz to więcej Klientów. W roku 1998 świętowaliśmy otwarcie drugiego sklepu firmowego, tym razem w Jaworznie.
W roku 2004 naszą działalność przenieśliśmy do nowoczesnego, spełniającego wszelkie wymogi budynku, wyposażonego w nowoczesne maszyny i środki produkcji. W kolejnych latach poszerzyliśmy ofertę o wyroby cukiernicze, a także piekarskie i wyroby garmażeryjne. Inwestowaliśmy w nowe pomieszczenia i urządzenia produkcyjne. W kolejnych latach pracę w cukierni podjęła również druga córka Julianna.
Firma obchodziła jubileusz 35-lecia. Wydarzenie to zostało uczczone przyjęciem dla pracowników i przyjaciół firmy.
W budynku po byłym zakładzie produkcyjnym przy ul. Baty 2 powstała nasza „perełka”- kawiarnia „Ptyś Cafe”, w której obecnie serwujemy własnego wyrobu lody, pizzę, sałatki, ciasta i wiele innych smakołyków.
W roku 2014 cukiernia otrzymała Medal za Zasługi dla Miasta Chełmka.
W ostatnich latach sprzedaż naszych wyrobów wzrosła. Otworzyliśmy kolejne firmowe sklepy na ternie Chrzanowa, Libiąża, Oświęcimia.